Obraz pochodzi ze słynnej Firmy Portretowej „S.I. Witkiewicz”. W jej regulaminie artysta zastrzegał: Wykluczona absolutnie jest wszelka krytyka ze strony klienta. Portret może się klientowi nie podobać, ale firma nie może dopuścić do najskromniejszych nawet uwag, bez swojego specjalnego upoważnienia. Gdyby firma pozwoliła sobie na ten luksus: wysłuchiwania zdań klientów, musiałaby już dawno zwariować”.
Portrety posiadały określone w regulaminie firmy typy A, B, C, D oraz E. Widoczny na obrazie Typ C artysta tworzył eksperymentując z narkotykami. Malowane tylko dla przyjaciół, nie na sprzedaż ukazują zdeformowane twarze modeli pokryte różnobarwnymi, pastelowymi kreskami.